Sobór Watykański II w wielu miejscach podkreślał znaczenie przepowiadania ze szczególnym znaczeniem homilii. I choć minęło ponad 50 lat od soborowych wskazań, jest to zagadnienie ciągle aktualne. Ponieważ liturgia słowa jest integralną częścią celebracji sakramentalnej, dlatego w celu umacniania wiary wiernych muszą być dowartościowane znaki słowa Bożego, a wśród nich Jeśli obawiasz się, że ktoś inny kupi dziecku Biblię na I Komunię warto rozważyć zakup tej pozycji. Stanowi ona świetne uzupełnienie do pełnego wydania Pisma Świętego. „Biblia Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy. + Boże Narodzenie. MSZA W DZIEŃ. Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau Biblia na Pierwszą Komunię Świętą. Autor: Vanvolsem Emilie. 4,9. ( 26) 32,93 zł. 52,00 zł - porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę. Dodaj do koszyka. Sprzedaje Empik. Wysyłka w 1 dzień rob. Łódź 1987. Łódź. Homilia podczas mszy i pierwszej Komunii Świętej. Podczas mszy świętej na lotnisku Łódź-Lublinek przystąpiło do pierwszej Komunii Świętej 1600 dzieci. W swojej homilii Jan Paweł II nawiązał do słów: „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. – Sprawując Eucharystię, sprawujemy wielką Zaproszenia na I Komunię Świętą - 6 szt. Zaproszenie rozkładane I Komunia Święta. Zaproszenia posiadają wykropkowane miejsca na wpisanie danych do zaproszeń. W komplecie koperta. Wielkość: 14 x 14 cm. Opakowanie: 6 szt. Na pozostałych aukcjach dostępne są również dekoracje na komunię jak również śliczne podziękowania aniołki. oaXs. Kazanie na temat „Docierajmy do brzegów”. Przemyślenia z okazji I Komunii świętej”. Kategoria: Opublikowano: 25 kwietnia, 2018 Autor: Referentka parafialna Ellen Weitz (kościół rzymsko-katolicki) Święto Pierwszej Komunii Świętej 2012r. „Docierajcie do brzegów” – taki tytuł ma w tym roku nasza pieśń – motto, która towarzyszyła nam w czasie przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej. Motto to i dzisiaj nam towarzyszy. Na początku naszego przygotowania razem z wami zastanawialiśmy się, co to właściwie jest – brzeg. CZYTAJ CAŁOŚĆ Przemowa na Białej Niedzieli (Pierwsza Komunia Święta) Kategoria: Opublikowano: 25 kwietnia, 2018 Autor: Dziekan Ludwig Gschwind w Balzhausen Jezus mówi: Przyjdź! Drogie pierwszokomunijne dzieci! Drodzy bracia i siostry! Niewiele dni w życiu chrześcijanina jest tak ważnych jak Biała Niedziela, dzień Pierwszej Komunii Św. Apostołowie wędrowali z Jezusem przez Galileę i Judeę przez obszar Samarytan i Dekapolu, aż przyszła ostatnia godzina Wieczerzy Pańskiej. Wtedy po raz pierwszy usłyszeli oni słowa : „Bierzcie i jedzcie! To jest ciało moje. Bierzcie i pijcie! To jest moja krew”. CZYTAJ CAŁOŚĆ Starożytna homilia na Świętą i Wielką Sobotę Zstąpienie Pana do Otchłani Co się stało? Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań. Idzie, aby odnaleźć pierwszego człowieka, jak zgubioną owieczkę. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci; aby wyzwolić z bólów niewolnika Adama, a wraz z nim niewolnicę Ewę, idzie On, który jest ich Bogiem i synem Ewy. Przyszedł więc do nich Pan, trzymając w ręku zwycięski oręż krzyża. Ujrzawszy Go praojciec Adam, pełen zdumienia, uderzył się w piersi i zawołał do wszystkich: „Pan mój z nami wszystkimi!” I odrzekł Chrystus Adamowi: „I z duchem twoim!” A pochwyciwszy go za rękę, podniósł go mówiąc: „Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Oto Ja, twój Bóg, który dla ciebie stałem się twoim synem. Oto teraz mówię tobie i wszystkim, którzy będą twoimi synami, i moją władzą rozkazuję wszystkim, którzy są w okowach: Wyjdźcie! A tym, którzy są w ciemnościach, powiadam: Niech zajaśnieje wam światło! Tym zaś, którzy zasnęli, rozkazuję: Powstańcie! Tobie, Adamie, rozkazuję: Zbudź się, który śpisz! Nie po to bowiem cię stworzyłem, abyś pozostawał spętany w Otchłani. Powstań z martwych, albowiem jestem życiem umarłych. Powstań ty, który jesteś dziełem rąk moich. Powstań ty, który jesteś moim obrazem uczynionym na moje podobieństwo. Powstań, wyjdźmy stąd! Ty bowiem jesteś we Mnie, a Ja w tobie, jako jedna i niepodzielna osoba. Dla ciebie Ja, twój Bóg, stałem się twoim synem. Dla ciebie Ja, Pan, przybrałem postać sługi. Dla ciebie Ja, który jestem ponad niebiosami, przyszedłem na ziemię i zstąpiłem w jej głębiny. Dla ciebie, człowieka, stałem się jako człowiek bezsilny, lecz wolny pośród umarłych. Dla ciebie, który porzuciłeś ogród rajski, Ja w ogrodzie oliwnym zostałem wydany Żydom i ukrzyżowany w ogrodzie. Przypatrz się mojej twarzy dla ciebie oplutej, bym mógł ci przywrócić ducha, którego niegdyś tchnąłem w ciebie. Zobacz na moim obliczu ślady uderzeń, które zniosłem, aby na twoim zeszpeconym obliczu przywrócić mój obraz. Spójrz na moje plecy przeorane razami, które wycierpiałem, aby z twoich ramion zdjąć ciężar grzechów przytłaczających ciebie. Obejrzyj moje ręce tak mocno przybite do drzewa za ciebie, który niegdyś przewrotnie wyciągnąłeś swą rękę do drzewa. Snem śmierci zasnąłem na krzyżu i włócznia przebiła mój bok za ciebie, który usnąłeś w raju i z twojego boku wydałeś Ewę, a ta moja rana uzdrowiła twoje zranienie. Sen mej śmierci wywiedzie cię ze snu Otchłani. Cios zadany Mi włócznią złamał włócznię skierowaną przeciw tobie. Powstań, pójdźmy stąd! Niegdyś szatan wywiódł cię z rajskiej ziemi, Ja zaś wprowadzę ciebie już nie do raju, lecz na tron niebiański. Zakazano ci dostępu do drzewa będącego obrazem życia, ale Ja, który jestem życiem, oddaję się tobie. Przykazałem aniołom, aby cię strzegli tak, jak słudzy, teraz zaś sprawię, że będą ci oddawać cześć taką, jaka należy się Bogu. Gotowy już jest niebiański tron, w pogotowiu czekają słudzy, już wzniesiono salę godową, jedzenie zastawione, przyozdobione wieczne mieszkanie, skarby dóbr wiekuistych są otwarte, a królestwo niebieskie, przygotowane od założenia świata, już otwarte”. (ILG) treści katolickie: YouTube Komunia św. - najszczęśliwszy dzień w życiu W gronie dzieci z klasy siódmej powstało pytanie: “Kiedy byłem najszczęśliwszy w życiu?”. Marcin, sierota, powiedział: “gdy moja dobra mama żyła”. Kamil: “gdy byłem w Częstochowie”. Bogna: “podczas I Komunii św., bo dobry Bóg wszedł do mego serca z licznymi łaskami”. Dzień I Komunii św. - dzień wielki i szczęśliwy. Dzieci są uroczyście poprowadzone do Kościoła, ładnie ubrane i wtedy do czystych serc, jako Gość, przychodzi Bóg utajony. “Po Komunii św. czuję się jakby mój tatuś tulił mnie w ramionach. Wówczas czuję się taka szczęśliwa, że nie mogę wymówić ani słowa. Ukochany Zbawiciel wie, jak Go kocham” (z listu do papieża Piusa X). Przyjmowanie eucharystii jednak zobowiązuje do czystości serca. Postanówmy sobie: “raczej śmierć niż grzech”. Pewien król wyruszył na wyprawę wojenną. Jadąc na czele swego wojska, zauważył między błotnistym potokiem a sobą małe bielusieńkie zwierzątko, które niespokojnie z piskiem biegało nad brzegiem potoku. Może jest ranne - pomyślał król. Nie, królu - ono nie jest ranne, to gronostaj, nie chce pobrudzić sobie futerka. Woli śmierć od najmniejszego brudu - powiedział służący. Gronostaj nie miał wyjścia - został złapany, schronił się w wyciągniętej dłoni króla. Mówi podanie, że na pamiątkę tego wydarzenia król kazał wyhaftować na swoich ramionach gronostaja z napisem: “Raczej śmierć niż zmaza”. I ty otrzymałeś od Boga szatę łaski uświęcającej. “Raczej śmierć... - tak mówił królewicz Kazimierz. Dziecko po to, aby żyć Chrystusem Eucharystycznym, brać czynny udział we Mszy św. (bo do tego ma prawo z powodu chrztu), po to jest ochrzczone. Chrzest to nie koniec to początek drogi chrześcijańskiej. W pewnym kościele we Francji dzieci przystępowały do I Komunii św. Za nimi klęczeli ich rodzice. Pewna matka wzruszona tuli dziecko do serca po przyjęciu Komunii, daje mu wstążeczkę i mówi: “Pamiętaj dziecko drogie, abyś całe życie pozostało takie, jakie teraz jesteś, abyś duszy nie splamiło”. Dziecko ucałowało ręce matki, wstążeczkę schowało, słowa zapamiętało. Upłynęło lata. Wybuchła wojna. To samo dziecko, teraz już śmiertelnie ranny żołnierz na froncie, odprawia ostatnią spowiedź. Wyjmuje z plecaka wstążeczkę otrzymaną od matki i mówi: “Ja całe życie pozostałem czysty, jak ta wstążeczka”. Matka, gdy o tym się dowiedziała, zapłakała i rzekła: “Wielkiego Boże dałeś mi syna”. Tego życzę i Wam, drodzy Rodzicie. A wy dzieci - pozostańcie czyste. Amen. Scenariusz I Komunii Świętej1. Dzieci wraz z rodzicami gromadzą się przed świątynią2. Pozdrowienie i przywitanie dzieci przez kapłana3. Prośba dzieci o błogosławieństwoKochane dzieci, poproście waszych rodziców o błogosławieństwo. Pierwsze dziecko ( ) Błogosław Ojcze, Błogosław Matko – dłońmi swoimi. Gdy dziś Chrystusa mam przyjąć – wspólnie z innymi. Drugie Dziecko ( ) Na świętą chwilę, w radości czy w udręce. Niech błogosławią nam rodziców błogosławią swoje dzieci: Niech Cię błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn i Duch Święty. Amen. 4. Procesja do świątyni . 5. Akt Pokuty: „Spowiadam się...” 6. „Chwała na wysokości Bogu...” 7. Liturgia Słowa: I Czytanie ( p. ) II Czytanie ( p. ) Psalm: ( dzieci: ) 8. Ewangelia9. Homilia10. Prośba rodziców ( Państwo ) Przed kilkoma laty z troską i miłością chrześcijańską rodziców przynieśliśmy nasze dzieci do Kościoła, prosząc dla nich o chrzest i łaskę wiary. To święte życie Boże, które otrzymały na chrzcie świętym, chcieliśmy w nich podtrzymać i rozwijać. Sami, jak potrafiliśmy, mówiliśmy im o Bogu. Potem posyłaliśmy je na katechezę, aby bardziej poznały Chrystusa i pokochały go swoim dziecięcym sercem. Dziś wobec zgromadzonej tu rodziny i całego Kościoła , prosimy Cię Czcigodny Księże Proboszczu, abyś w czasie tej uroczystej Mszy Świętej udzielił naszym dzieciom Pierwsze Komunii Świętej. Prosimy również o modlitwę w czasie Najświętszej Ofiary, aby wytrwały w wierze swoich ojców i czystej miłości Boga i świętej Matki Kościoła. Kapłan: Naszym szczęściem jest dzielić się Bogiem z innymi. Uczynimy więc to z wielką radością. Kochani rodzice, czy możecie nas utwierdzić w przekonaniu, ze dzieci te godnie przyjmą Chrystusa w Eucharystii? Rodzice: Tak, Jesteśmy przekonani, ze nasze dzieci godnie przyjmą Chrystusa, a my swoim dobrym przykładem życia i modlitwą pomożemy im wytrwać w wierze. Kapłan:Bogu niech będą dzięki! Niech więc przystąpią Ci, którzy pragną przyjąć Chrystusa po raz pierwszy w Komunii Świętej. 11. Odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych,Kapłan: Czy wyrzekacie się grzechu, aby żyć w wolności dzieci Bożych? Dzieci: Wyrzekamy się. Kapłan: Czy wyrzekacie się wszystkiego, co prowadzi do zła, aby was grzech nie opanował? Dzieci: Wyrzekamy się. Kapłan: Czy wyrzekacie się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu? Dzieci: Wyrzekamy Czy wierzycie w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi? Dzieci: Wierzę. Kapłan: Czy wierzycie w Jezusa Chrystusa, Jego Syna jedynego, a naszego Pana, narodzonego z Maryi Dziewicy, umęczonego i pogrzebanego który powstał z martwych i zasiada po prawicy Ojca? Dzieci: Wierzę. Kapłan: Czy wierzycie w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, Obcowanie Świętych, odpuszczenie grzechów, zmartwychwstania Ciała i życie wieczne? Dzieci: Wierzę. Kapłan: Taka jest nasza wiara. Taka jest wiara Kościoła, której wyznawanie jest naszą chlubą, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Wszyscy: Amen Modlitwa wiernych. Kapłan dziecko : się za wszystkich chrześcijan, aby przechodząc przez życie karmili się Chlebem, który daje życie wieczne i nie ustali w drodze do OjcaCiebie prosimy ... się za Ojca Świętego Benedykta XVI, za naszych biskupów, za kapłanów, za naszego księdza proboszcza .............................., aby z radością dzielili się Bogiem z tymi których prowadzą do niebieskiej ojczyzny Ciebie prosimy ... się za dzieci, które przyjmują dziś po raz pierwszy Komunię Świętą aby zawsze czerpały z tego źródła prawdziwą pobożność i czynną miłośćCiebie prosimy ... się za naszą panią katechetkę Łucję , nauczycieli i wychowawców, aby w imię Boga mogli kształtować umysły i serca dzieciCiebie prosimy ... się za rodziców, aby dla swoich dzieci, które kochają, byli przykładem wiary, miłości do Boga, do Kościoła i umiłowanej ojczyznyCiebie prosimy ... się za dzieci, które nie mogą tak jak my przystąpić uroczyście do pierwszej Komunii świętej, aby Bóg udzielił im potrzebnych łaskCiebie prosimy ... się za dzieci z Domów Dziecka, za dzieci w szpitalach, aby nie zwątpiły w dobroć Boga i ludziCiebie prosimy ... Procesja z darami Przychodzimy Panie dziś przed Twój ołtarz, aby Ci złożyć nasze ludzkie dary, abyś je Ojcze pobłogosławił i łaskawie przyjąć świeca, znak obecności Jezusa pośród nas. Jest ona symbolem naszej wiary. Panie umocnij naszą wiarę i oświecaj drogę naszego kwiaty, wyraz wdzięczności i miłości. Panie dziękujemy Ci, że stworzyłeś wielki i wspaniały wino, owoc winnego krzewu i pracy rąk ludzkich. Panie przyjmij w tym znaku pracę naszą i naszych Oto woda, symbol życia. Panie, Ty jesteś źródłem wody żywej, spraw aby życie, które dałeś nam w czasie chrztu świętego wzrastało i wydawało biała hostia. Panie uczyń cud z Wieczernika, niech na słowa kapłana ta hostia stanie się Twoim dar ołtarza. Panie przyjmij ten dar na potrzeby naszej parafii. Spraw, aby w naszej wspólnocie nie zabrakło ludzi o dobrym sercu. CHLEB - symbol życia. Daj nam Panie wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka i naucz nas dzielić się chlebem z innymi. OWOCE WINNEGO KRZEWU – symbol więzi z Chrystusem. Przyjmij je Dobry Boże i spraw, abyśmy zawsze trwali w przyjaźni z Eucharystyczna ofiarowanieKomunia Św. 16. Podziękowania: Dzieci RodzicePANU JEZUSOWIUroczysty dzień zakwitał,Dzień od dawna upragniony,Serca biją nam radośnieJak świąteczne srebrne Ci o Jezu, że będziemy jak najczęściejGościć Ciebie w naszych sercachBo Ty jesteś naszym nas o ChrysteNaszych ojców, nasze mamyNiech dla Ciebie serca czysteCałe życie KAPŁANOWINie mam już grzechów na duszy, a Jezus w sercu mym mi grzechy odpuścił i dał mi Boga Ci, Księże Proboszczu za łaski, co na nas Jezus kochany jest z nami, już dni czekania z nami i z nami zostanie Pan Jezus w Najświętszym za to, że Ksiądz nam Go daje niech Jezus nagrodzi Cię w PANI KATECHETCEZa bukiet nauk zbawczych całym sercem, jak umiemy, naszym Paniom Katechetkom dziś serdecznie dziękujemy. Za pracę, za trud, za poświęcenie, za słowo dobre, za pomoc w potrzebie, niech Was nagrodzi sam Jezus w RODZICOMOd pierwszej chwili gdy świat ujrzałemByliście przy mnie drodzy w was najczulsza opiekę miałemGdy pierwsze kroki w życiu dziś radosna, tak szczęśliwaZ Jezusem w sercu stoję przed wamiI chce dziękować wam najserdeczniejBoście mnie zawsze mocno poświęceniu mojej mamusiTo ofiarności mego tatusiaZawdzięczam dzisiaj to wielkie szczęścieŻe mogłam przyjąć pana dzisiaj z wielką radościąTatusiu drogi – mamo kochanaŻe włożyliście tyle staraniaByśmy do serca przyjęli W tym dniu radosnym dla nas, chcemy myślą i sercem ogarnąć i podziękować: Nauczycielom i Wychowawcom, panu organiście, koleżankom i kolegom, gościom, którzy przybyli na naszą uroczystość i wszystkim, którzy z nami dzielą radość naszego pierwszego spotkania z żywym Jezusem w Komunii Świętej. Wszystkim modlącym się z nami podczas Mszy Świętej i tym, którzy zasiądą z nami przy rodzinnym stole. Bóg zapłać!Dziękczynienie rodziców Czcigodny Księże Proboszczu, Drodzy Rodzice i wszyscy uczestniczący w dzisiejszej uroczystości W imieniu wzruszonych i szczęśliwych Rodziców serdecznie dziękujemy za I Komunię Świętą, którą przyjęły nasze dzieci. Jest to moment szczególny dla nas wszystkich. Dzisiejsza uroczystość pomogła nam zrozumieć, jak wiele zawdzięczamy Kościołowi, który od momentu narodzin dzieci wspiera nas pomocą w ich wychowaniu poprzez modlitwę i Słowo Boże. Czcigodny Księże Proboszczu. Za tę pomoc, za pierwsze rozgrzeszenie, za modlitwę, za udzielenie I Komunii Świętej naszym dzieciom – Bóg Ci zapłać! Prosimy jednocześnie o dalszą troskę o rozwój duchowy naszych pociech. Kochana Pani katechetko. Dziękujemy za pracę, poświęcenie, cierpliwość i dobroć. To pani sprawiła, że te dzieci poznały i pokochały Boga swą pierwszą szczerą miłością. Niech Bóg obdarza pani swymi łaskami i wspomaga w dalszej pięknej pracy. Dziękujemy także wychowawcom i nauczycielom naszych dzieci za ich trud i poświęcenie. To także i Wasza praca sprawiła, że mogą one świadomie przeżyć dzisiejsze święto. Dziękujemy naszym Rodzinom, Rodzicom Chrzestnym i wszystkim, którzy pomagają nam w wychowaniu dzieci. Prosimy Was o dalsze wsparcie. Swym przykładem wskazujmy im wspólnie taką drogę, aby wyrosły na dobrych i mądrych ludzi. Wszystkim dziękujemy za dzisiejszą modlitwę. Zapraszamy nasze Rodziny do swoich domów. Będzie nam towarzyszył Chrystus. Zaprośmy Go do wspólnego stołu, On na pewno pomoże nam wspaniale i godnie przeżyć ten dzisiaj i na całe życie naszych dzieci niech Bóg nam błogosławi za pośrednictwem kapłana. Prośba o udzielenie I Komunii Świętej Przed kilkoma laty z troską i miłością chrześcijańską rodziców przynieśliśmy nasze dzieci do Kościoła, prosząc dla nich o chrzest i łaskę wiary. To święte życie Boże, które otrzymały na chrzcie świętym, chcieliśmy w nich podtrzymać i rozwijać. Sami, jak potrafiliśmy, mówiliśmy im o Bogu. Potem posyłaliśmy je na katechezę, aby bardziej poznały Chrystusa i pokochały go swoim dziecięcym sercem. Dziś wobec zgromadzonej tu rodziny i całego Kościoła , prosimy Cię Czcigodny Księże Proboszczu, abyś w czasie tej uroczystej Mszy Świętej udzielił naszym dzieciom Pierwsze Komunii Świętej. Prosimy również o modlitwę w czasie Najświętszej Ofiary, aby wytrwały w wierze swoich ojców i czystej miłości Boga i świętej Matki Kościoła. Kapłan: Naszym szczęściem jest dzielić się Bogiem z innymi. Uczynimy więc to z wielką radością. Kochani rodzice, czy możecie nas utwierdzić w przekonaniu, ze dzieci te godnie przyjmą Chrystusa w Eucharystii? Rodzice: Tak, Jesteśmy przekonani, ze nasze dzieci godnie przyjmą Chrystusa, a my swoim dobrym przykładem życia i modlitwą pomożemy im wytrwać w wierze. Kapłan:Bogu niech będą dzięki! Niech więc przystąpią Ci, którzy pragną przyjąć Chrystusa po raz pierwszy w Komunii Świętej. Rok: 1987 Autor: Jan Paweł II (od 1978)Jan Paweł IIPielgrzymka do Ojczyzny 1987 Homilia w czasie Mszy Św. połączonej z udzieleniem I Komunii 13 czerwca 1987 1. „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6, Dziś dane mi jest stanąć w pośrodku Kościoła, który znajduje się w wielkim mieście Łodzi. W imię Eucharystii, która jest chlebem żywota, pozdrawiam ten Kościół, miasto i diecezję. Pozdrawiam was wszystkich, drodzy bracia i siostry, którzy przy tylu warsztatach pracy przemysłowej zarabiacie na chleb powszedni. Pozdrawiam również pracowników naukowych i dydaktycznych wszystkich wyższych uczelni i szkół wraz z rzeszą młodzieży akademickiej i szkolnej. Was wszystkich, synów i córki Kościoła, którzy przyjmujecie Chrystusa jako chleb życia wiecznego. Oto On, Chrystus, „jako arcykapłan dóbr przyszłych… przez swoją własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie” ( 9,11-12 ). Eucharystia jest sakramentem naszego Odkupienia. Pozdrawiam was w imię Eucharystii, z której buduje się Kościół jako Ciało Chrystusa: wspólnota odkupionych w Chrystusie. Pozdrawiam pasterza waszego Kościoła wraz z biskupami pomocniczymi. Pozdrawiam biskupa seniora, kapitułę katedralną, duchowieństwo diecezjalne i zakonne, wszystkie żeńskie wspólnoty zakonne, seminarium duchowne, seminarium ojców franciszkanów konwentualnych wraz z kardynałami i biskupami z całej Polski. Pozdrawiam także duchowieństwo i wiernych przybyłych z archidiecezji wrocławskiej i poznańskiej, z diecezji kieleckiej, płockiej, sandomiersko-radomskiej i włocławskiej. W szczególny sposób pozdrawiam kapłanów, którzy są szafarzami Eucharystii pośród was. 2. A teraz moje najszczególniejsze pozdrowienie kieruje się do łódzkich rodzin z tego miasta i całej diecezji. Nasze dzisiejsze spotkanie, związane z pierwszą Komunią świętą waszych dzieci, jest wielkim świętem chrześcijańskich rodzin. Zawsze tak było w naszej polskiej tradycji, która od tysiąca lat ukształtowała się na tej ziemi jako tradycja chrześcijańska. Rodzina zawsze była – i nadal pozostaje tym ludzkim środowiskiem, pierwszym i podstawowym, do którego Bóg przychodzi przez wielkie sakramenty naszej wiary, poczynając od chrztu świętego. Małżonkowie, którzy dają ludzkie życie swoim dzieciom tu na ziemi, zapraszają do ich serc, do całej swojej wspólnoty, Dawcę życia wiecznego. W ten sposób coraz nowe pokolenia wędrują poprzez tę ziemię do Domu Ojca, podobnie jak niegdyś wędrował lud Starego Przymierza poprzez pustynię do ziemi obiecanej. A Bóg karmił ich manną z nieba, bo pustynia nie mogła ich wyżywić. Na tej drodze pokoleń – na drodze każdej rodziny – do Domu Ojca, pierwsza Komunia święta jest dniem szczególnym. Wyrażam serdeczną radość, że na szlaku Kongresu Eucharystycznego w Polsce mogę dzień taki przeżyć wraz z wami, w Łodzi. 3. Zwracam się teraz do was, drogie dzieci, dziewczynki i chłopcy, którzy dziś po raz pierwszy macie przyjąć do waszych serc Pana Jezusa jako pokarm wiecznego zbawienia. Dzisiaj, gdy wasze dziecięce usta rozchylą się, aby przyjąć białą postać chleba, kapłan wypowie słowa: „Ciało Chrystusa”, a każdy i każda z was odpowie: „Amen”. „Amen” – to znaczy: „wierzę”, „przyjmuję z wiarą”. Sprawując Eucharystię, sprawujemy wielką tajemnicę wiary. I oto wy – mali chrześcijanie, dojrzeliście już do tego, aby w tej tajemnicy uczestniczyć w pełni. Komunia święta – to właśnie pełne uczestniczenie w Eucharystii, w Ofierze Chrystusa i Kościoła. Ta Ofiara została ustanowiona przez Pana Jezusa w tym także celu, aby być naszym duchowym pokarmem. Pamiętacie, jak Pan Jezus powiedział do apostołów podczas Ostatniej Wieczerzy; powiedział – naprzód nad chlebem: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane” (Łk 22,19). A później nad kielichem pełnym wina powiedział: „To jest moja Krew… która za was i za wielu będzie przelana” (por. Łk 22,20). Kiedy to mówił, miał przed oczyma swoją śmierć na krzyżu. To właśnie na krzyżu wypełniły się te słowa – raz jeden i na całą wieczność: Ciało Chrystusa zostało wydane na ofiarę, a była to ofiara krwawa; Krew została przelana… dla nas i dla naszego wiecznego zbawienia. 4. To stało się raz jeden jedyny na Kalwarii, w Wielki Piątek. W wieczerniku jednakże to, co miało się dokonać w Wielki Piątek, Pan Jezus ustanowił Najświętszym Sakramentem Kościoła pod postacią chleba i wina. Gdy więc krwawa Ofiara na krzyżu dokonała się raz i na zawsze, sakrament tejże Ofiary pod postacią chleba i wina ma się spełniać w Kościele stale, z dnia na dzień, i z pokolenia na pokolenie. Pan Jezus powiedział do apostołów w Wieczerniku: „To czyńcie na moją pamiątkę!” (Łk 22,19). „To czyńcie” – to znaczy: powtarzajcie i odnawiajcie Ofiarę mego Ciała i Krwi pod postaciami chleba i wina. Dlaczego zaś chleb i wino? Ażeby Ciało i Krew Chrystusa mogły być naszym pokarmem. Chleb służy człowiekowi za pokarm, a wino jest napojem – zwłaszcza w krajach południowych – tam, gdzie Pan Jezus żył i ustanowił sakrament swojej Ofiary. Co więc jest naszym pokarmem? Pod postacią chleba i wina – Ciało i Krew Chrystusa. Pod postacią chleba i wina – jest naszym pokarmem Jego Ofiara. Zbawcza Ofiara, przez którą nas odkupił z grzechów. Zbawcza Ofiara, która daje życie wieczne, objawione w zmartwychwstaniu Pana Jezusa. 5. Człowiek potrzebuje pokarmu i napoju, aby mógł żyć. Potrzebuje pokarmu i napoju ludzkie ciało, organizm, aby mógł żyć, rosnąć, rozwijać się, pracować. Jest to pokarm życia doczesnego, przemijającego, które kończy się śmiercią. Potrzebuje też pokarmu i napoju ludzka dusza, aby mogła wytrwać w wędrówce do życia wiecznego. Człowiek potrzebuje Eucharystii, aby mógł żyć na wieki tym życiem, które jest z Boga samego. Oto „chleb żywy, który zstąpił z nieba, jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. Tak mówi Pan Jezus, a mówi te słowa po cudownym rozmnożeniu chleba, o czym przypominała nam dzisiejsza Ewangelia: „Ja jestem chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął, a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie” (J 6,35). Oto dzisiaj wy, drogie dzieci, chłopcy i dziewczynki, po raz pierwszy „przychodzicie” do Pana Jezusa w Eucharystii. Jakaż to radość dla waszych rodziców i rodzin, dla waszych parafii, dla całego łódzkiego Kościoła. Jakaż to radość dla mnie, że mogę, pielgrzymując szlakiem Kongresu Eucharystycznego po ziemi polskiej, udzielić wam pierwszej Komunii świętej w dniu dzisiejszym. 6. „Mądrość zbudowała sobie dom… i stół zastawiła” (Prz 9, – te słowa odczytał w dzisiejszej liturgii bardzo pięknie wasz kolega i rówieśnik. Od dwóch tysięcy lat Mądrość Boża zastawia przed nami stół, dwoisty stół: stół Eucharystii i stół słowa Bożego. Tę prawdę „o dwóch stołach”, wyrażoną w pismach Ojców Kościoła, przypomniał ostatni Sobór. Oddaje ona i uwydatnia ów organiczny związek, jaki istnieje pomiędzy Eucharystią, życiem sakramentalnym Kościoła – a słowem Bożym, w szczególności: katechezą i katechizacją. W pierwotnej Tradycji Kościoła związek ów nabierał szczególnej intensywności w czasie przygotowania do chrztu dorosłych katechumenów, a także ich bierzmowania. Dziś, gdy od całych pokoleń ustaliła się tradycja chrztu wkrótce po narodzeniu dziecka w rodzinie chrześcijańskiej, związek ów nabiera szczególnej intensywności właśnie w czasie przygotowania do pierwszej Komunii świętej dzieci, gdy są już zdolne pojąć tę „wielką tajemnicę wiary”. 7. Katecheza bowiem – zarówno bezpośrednio przygotowująca do pierwszej Komunii świętej, jak i po niej następująca – ma na celu nie tylko poznanie Jezusa Chrystusa, ale przede wszystkim zmierza do umiłowania Go i do najgłębszego z Nim zespolenia. Komunia zaś jest tej miłości i tego zespolenia znakiem i żywym świadectwem. W Komunii Chrystus prowadzi nas do miłości Ojca w Duchu Świętym i daje nam udział w życiu Trójcy Świętej, tak iż stajemy się „uczestnikami Boskiej natury” (2 P 1,4), czyli dziećmi Bożymi. Katecheza to także zbiorowy obowiązek całego Kościoła. Kościoła katechizowanego i katechizującego. We wspólnocie wiary i miłości jesteśmy równocześnie i katechetami, i katechizowanymi (por. Catechesi tradendae, 45). Toteż katecheza winna obejmować zarówno dzieci i młodzież, jak i duszpasterzy, nauczycieli religii, seminarzystów i osoby sposobiące się do życia zakonnego, zarówno rodziców przekazujących wiarę swym dzieciom, jak i ludzi apostołujących we własnym środowisku. Zarówno najmłodszych, jak i najstarszych – jednym słowem: wszystkich, bo wszyscy w Kościele Chrystusowym są wezwani do „autoewangelizacji”, naturalnie w jedności z nauczycielską posługą pasterza. Wiarygodnie i skutecznie ewangelizują świat jedynie ci, którzy najpierw ewangelizują samych siebie poprzez ciągłe zgłębianie prawd wiary i życie w miłości Boga i bliźniego (por. Evangelii nuntiandi, 15). Może się wam nasuwa takie pytanie: czy to znaczy, że i papież także wciąż jest katechizowany, jak my, dzieci przed pierwszą Komunią? Oczywiście, jest nie tylko w Kościele, rzec można, pierwszym katechetą, ale jak każdy dobry katecheta stara się wciąż być katechizowany. Wciąż się uczy. Uczy się niejako od Kościoła tego wszystkiego, co ma Kościołowi przekazywać. Uczy się przede wszystkim na modlitwie, na słuchaniu słowa Bożego. Uczy się od Ducha Świętego, któremu pragnie być jak najwierniejszy, jak najposłuszniejszy, żeby mógł głosić Ewangelię, żeby mógł katechizować. Tak się też dobrze wyjaśnia to trudne słowo, aż się zląkłem, jak je przeczytałem, to słowo na pół greckie: „autoewangelizacja”, „autokatechizacja”. Zląkłem się, że dzieci tego nie zrozumieją. Więc wyjaśniam: to właśnie znaczy to słowo, z tym słowem tutaj przybywam i temu słowu tutaj także podlegam, bo Pan Jezus powiedział Piotrowi: „Paś baranki moje” (J 21,17). Moje – jesteśmy wszyscy Jego. Jesteśmy wszyscy odkupieni Jego Krwią. Jesteśmy wszyscy przez Niego prowadzeni do Ojca w Duchu Świętym, wszyscy. „Paś baranki, paś owieczki moje”. Cieszę się, że mogę spełniać tę posługę, a spełniam ją zawsze z wewnętrznym drżeniem, ażebym spełnił dobrze. I dlatego też wszystkich proszę o to, aby wstawiali się za mną i wspierali mnie modlitwą, bym spełnił dobrze moją posługę Piotrową wszędzie, gdzie wypada mi ją spełniać, w Kościele na całym świecie; żebym ją też dobrze spełnił w mojej Ojczyźnie. I proszę o to w szczególny sposób was właśnie, dzieci pierwszokomunijne, bo wasza modlitwa dużo znaczy. 8. W dziedzinie ewangelizacji rozumianej jako powinność osobistą i zbiorową mamy też wspaniałych przewodników. Tu w Łodzi i w pobliskich Pabianicach wzrastał w robotniczej rodzinie – pośród głęboko wierzących rodziców i rodzeństwa – mały Rajmund Kolbe, późniejszy świadek wielkiej miłości, święty męczennik, ojciec Maksymilian Maria. Pierwszy polski święty drugiego tysiąclecia. Będąc jeszcze chłopcem, odkrył w sobie powołanie do życia w zakonie św. Franciszka i, wierny Bożemu wezwaniu, jako kapłan i misjonarz rozwinął wieloraką działalność apostolską. Z niespożytą energią oddawał się dziełu ewangelizacji, używając do tego dostępnych sobie środków społecznego przekazu, aby mówić ludziom o Chrystusie i Jego Niepokalanej Matce w Italii, w Japonii i w Polsce. Czyż nie takich katechetów oczekuje od nas, chrześcijan, świat współczesny? Również z Łodzią jest mocno związana działalność bł. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki zgromadzenia szarych urszulanek. W tym właśnie ogromnym skupisku fabryk, w tym skupisku świata pracy, jakim było to miasto w dwudziestoleciu międzywojennym, katechizowały pierwsze siostry urszulanki, przybyłe do Łodzi na prośbę pierwszego biskupa tej diecezji, księdza Wincentego Tymienieckiego. W skromnym domu przy ulicy Czerwonej 6 prowadziły, organizowały i koordynowały rozwijaną w państwowych szkołach powszechnych w Łodzi i w niektórych okolicznych miasteczkach pracę katechetyczną. Matka Urszula często odwiedzała Łódź, a będąc sama znakomitą wychowawczynią i katechetką, żywo interesowała się problemami związanymi z nauczaniem religii. Zabiegała też gorąco o rozwój dziecięcej „Krucjaty Eucharystycznej”. Kiedyś pisała do swoich szarych sióstr, że „Dzieło to najbardziej rozrasta się w Łodzi – stamtąd też najwięcej nadeszło listów”. Listów od małych rycerzy „Krucjaty” do papieża Piusa XI na jego złoty jubileusz kapłański. Dzieci łódzkie pisały wtedy, że kochają Ojca Świętego taką samą miłością, jaką kochają własnych rodziców. Niektóre mówiły też, że już przystąpiły do pierwszej Komunii świętej, że adorują Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, że pragną być Jego apostołami i misjonarzami. Jedno z dzieci pisało tak: „Byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym mógł zobaczyć Ojca Świętego! Jak dobrze by było, gdyby Ojciec Święty przyjechał do Polski” (zob. Wybór pism bł. Urszuli Ledóchowskiej, w: Polscy Święci, t. 4). Tak napisał jeden mały łodzianin do Piusa XI, a to było sześćdziesiąt lat temu. Może ten mały łodzianin, który tak wtedy napisał, jest w tym zgromadzeniu jako już starszy pan. W każdym razie ja bardzo się raduję, iż mogę po sześćdziesięciu latach spełnić pragnienie owego chłopca, mogę być dziś jako papież pośród łódzkich dzieci. Bł. Urszula wielce ceniła w życiu rodziny rolę matki i wychowawczyni dziecka przystępującego do pierwszej Komunii świętej. Oto jej słowa: „Jeżeli zrozumiemy nasze zadanie, zadanie matki, zadanie wychowawczyni, które każe czuwać nad duszami przez Boga powierzonych nam dzieci, każe im dać Boga, to przede wszystkim wyrabiajmy w sobie silną, głęboką wiarę… Z miłości dla dzieci naszych pracujemy nad nabywaniem wiary głębokiej, żywej, która by opromieniła życie nasze i dzieci naszych, a z serca matki ta wiara przejdzie do duszy dziecka” (Wybór pism). Bardzo trafne słowa. Najlepiej wiedzą o tym właśnie matki, jak bardzo te słowa są prawdziwe. Nie mogę też nie wspomnieć innej wybitnej chrześcijanki, jaką była służebnica Boża Wanda Malczewska, zmarła w opinii świętości pod koniec zeszłego wieku. Jej grób znajduje się na terenie diecezji łódzkiej, w kościele parafialnym w Parznie koło Bełchatowa. Są w toku starania o jej beatyfikację. Wanda urodziła się w Radomiu i tam spędziła dzieciństwo. Przystąpiła do pierwszej Komunii świętej w wieku ośmiu lat – jak na owe czasy – bardzo wcześnie. Powodem tak wczesnej Komunii było gorące pragnienie przyjęcia Pana Jezusa, a także dobre rozumienie tajemnic wiary. Przez całe życie odznaczała się głęboką czcią do Najświętszego Sakramentu. Równocześnie, w duchu ewangelicznej miłości, spieszyła z pomocą biednym dzieciom wiejskim, ludziom potrzebującym opieki i chorym. Wiele wysiłku i serca wkładała w szerzenie oświaty wśród chłopów, uczyła czytać i pisać oraz rozprowadzała wśród nich książki. Z własnej inicjatywy uczyła dzieci religii. W tej działalności społeczno-charytatywnej Wanda, będąc osobą świecką, gorliwie współpracowała z duchowieństwem, a także wciągała do apostolstwa starszych i młodzież. Apostołowała w czasach szczególnie trudnych, gdy naród i Kościół, gnębiony przez zaborców, był jeszcze na drodze do odzyskania niepodległości (por. Słowo biskupów z diecezji łódzkiej do duchowieństwa i wiernych o Wandzie Malczewskiej i Stanisławie Leszczyńskiej, 28 V 1986 r.). 9. Mówi Mądrość: „Chodźcie nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam” (Prz 9,5). A Chrystus Pan, arcykapłan Nowego i Wiecznego Przymierza, wypełnia proroczą zapowiedź tych słów, gdy mówi w wieczerniku: „Bierzcie i pożywajcie: to jest Ciało moje… Bierzcie i pijcie: to jest moja Krew” (por. Mt 26, Ciało moje: Chleb eucharystyczny – „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6 5-1). Oto dziś dzień wielkiego „spożywania” chleba żywota. Dzień pierwszej Komunii świętej. Kościół więc woła w uniesieniu: „Chwal, Jerozolimo, Pana, wysławiaj Boga twego, Syjonie!” (Ps 147,12). Syjon – Jerozolima – wieczernik – jest wszędzie tam, gdzie powtarza się sakramentalny cud Eucharystii. Gdzie Chrystus staje się pokarmem dusz. Dzisiaj jest wśród was, w tym wielkim przemysłowym mieście, w tym łódzkim Kościele. Jest w was wszystkich, którzy Go przyjmujecie w Komunii świętej. W was: w waszych sercach, drogie dzieci, dziewczynki i chłopcy, którzy Go dzisiaj przyjmujecie po raz pierwszy, aby już odtąd stale przyjmować, przez całe życie, by nie zabrakło wam sił w wędrówce poprzez tę ziemię do Domu Paweł IIGóra

homilia na i komunię świętą